
Przetestowałam piankę taft dla włosów kręconych i
falowanych. Zrobiłam to tak w zasadzie przez przypadek. Akurat trafiłam na
promocję tego kosmetyku w drogerii. To mnie podkusiło, żeby ją sprawdzić, bo na
ogół używam innej. Bardzo spodobał mi się zapach. Jest lekko słodkawy,
zaskakujący jak na tego typu produkt. Oprócz zapachu, nic więcej mnie nie
zaskoczyło. Ogólnie rzecz biorąc standardowa pianka do włosów. Nie wiem, czy
jest specjalnie przygotowana dla włosów falowanych, bo nie korzystałam z innych
produktów tej firmy. Co trzeba zaznaczyć, włosy są chronione przed działaniem
wysokiej temperatury np. przy stosowniu lokówki, prostownicy. Jest to
zauważalne. Włosy lepiej znoszą modelowanie przy użyciu ciepła. Moja koleżanka użyła tej pianki, bo również
ma kręcone włosy. Ona jednak nie korzysta lokówki. Była bardzo zadowolona, ale
nie wiem jakich produktów używała wcześniej.
Pianka nie jest droga, więc lepiej sprawdzić na swoich włosach czy jest
odpowiednia. Najwyżej stracimy 10 złotych, a czasami warto, bo można znaleźć
perełkę.