Często nie mam czasu ani chęci na kremowanie całego ciała po
kąpieli. Dlatego kiedy na rynku pojawił się balsam do ciała Garniera Nawilżenie
7 dni pomyślałam, że to jest coś dla mnie. Na początku, trochę nie wierzyłam,
że balsam może działać przez cały tydzień. Liczyłam, że tak dwa, trzy razy na
tydzień będę musiała stosować preparat. Ja kupuję balsam z olejkiem mango, gdyż
mam szorstką skórę na nogach. Jeżeli zastanawiacie się pomiędzy musem, a
balsamem z tej linii to wybierzcie balsam – jest o wiele bardziej wydajniejszy
i lepiej się go aplikuje. W moim przypadku, duża butelka 400 ml starcza na dwa,
trzy miesiące. Efekty? Rzeczywiście, ciało można smarować raz na tydzień. Skóra
nabiera ładne koloru i blasku. Jest świetna w dotyku. Zapach jest cudowny, ale
może dlatego, że kocham mango. Jako, że
jestem osobą zabieganą to uważam, Garnier stworzył dobry kosmetyk dla osób,
które mają czasu jak na lekarstwo, a chcą dbać o siebie.
